DIA DE MUERTOS

Hola Amigos!
Dziś obchodzimy Wszystkich Świętych – jest to również ważne święto w kulturze Meksyku, przygotowaliśmy więc dla Was garść informacji na temat tego, jak wygląda celebracja Día de los Muertos.
Parady, tańce, śpiewy, tequila, festiwal barw i smaków, wszechobecne elementy turpistyczne – tak obchodzone jest Święto Zmarłych w Meksyku i Ameryce Środkowej.
Día de los Muertos ma charakter radosny (ale nie komiczny). Trzeba zaznaczyć, że święto traktowane jest bardzo poważnie i jego celem nie jest naśmiewanie się ze śmierci; ma więcej wspólnego z naszymi Zaduszkami, niż to się na pierwszy rzut oka wydaje.
Z naszymi obchodami łączy je synkretyzm religijny, w tradycji katolickiej pierwowzorem święta zmarłych były Dziady, w Meksyku zaś wywodzą się z prekolumbijskich uroczystości na cześć zmarłych. Wiele elementów obrządków pochodzi od Azteków, Tolteków i Majów.
Obchody Día de los Muertos zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Według wierzeń, w te dni zmarli powracają do swoich bliskich, aby spędzić z nimi trochę czasu i nacieszyć się sobą nawzajem. Meksykanie są przekonani, że uczestnicząc aktywnie w obchodach świąt, można poczuć prawdziwie bliską więź ze zmarłymi. Święto ma więc na celu radosne witanie dusz zmarłych i wskazanie im drogi do domu.
Njabardziej charakterystyczne elementy Día de los Muertos to:
💀Pan de Muerto – tzw. chleb zmarłych – słodkie drożdżowe pieczywo, najczęściej ze znakiem przecinających się kości na wierzchu, które dostępne jest w sklepach już kilka tygodni przed świętami, nieodłączny element Orfendy;
💀Orfenda – ołtarzyki budowane na cześć zmarłych, z dedykowaną ilością stopni (wg tradycji jest to ilość poziomów którą zmarły musi pokonać aby jego dusza zaznała Nieba) oraz z indywidualnie dopasowaną do zmarłego zawartością, np. zdjęcia, ulubione napoje i potrawy, kwiaty, po których zapachu ma trafić do domu;
💀Parady – uliczne festiwale, którym towarzyszy muzyka na żywo, fajerwerki i tłum elegancko ubranych mężczyzn i kobiet w strojach La Catriny (meksykański odpowiednik kostuchy);
💀Odwiedziny grobów- najczęściej w nocy z 1 na 2 listopada cmentarze zapełniają się rodzinami zmarłych, którzy radośnie wspominają swoich bliskich, dzieląc się wspomnieniami i opowiadając anegdotki, w akompaniamencie tańców, śpiewów i tequili;
💀Calaveras – charakterystyczne meksykańskie czaszki, dostępne zarówno w postaci cukierków (którymi w tym czasie ludzie się hojnie obdarowują) jak i porcelanowych figurek.
Día de los Muertos jest przede wszystkim okazją do bycia razem, do spotkania z rodziną. Panuje przekonanie, że Meksykanie traktują śmierć i owe święta bez szacunku, a wręcz z niej kpią, jednak w większości jest to tylko otoczka – wszystkiemu towarzyszy humorystyczna ornamentyka, ale reszta jest bardzo refleksyjna.
Dla Europejczyków takie podejście wydaje się być niedopuszczalne, my mamy zakorzenione zupełnie inne podejście do śmierci.
Może jednak część tej radości i wiary, że nasi bliscy nie opuścili nas tak całkiem, moglibyśmy wprowadzić w nasze obchody tych świąt?
J.